poniedziałek, 28 maja 2012

Inspiracje na przyjęcia: "W kolorach tęczy'

Gdy na dworze gorąco i parno można spodziewać się burz. Wiele osób się ich boi, w wielu budzą pewien niepokój. Burze szybko się kończą a po burzy... Po burzach często pojawia się tęcza! Jako dziecko uwielbiałam szukać jej początku i końca... I ta magiczna chwila - niby świeci słońce ale pada deszcz...
Tęcza jest piękna i kolorowa - jest też wdzięcznym tematem przewodnim przyjęcia. Oto garść pomysłów.

Można zrobić przepiękny stół imprezowy. Ten obrus jest rewelacyjny!
                                                      fot. hiphoorayblog.blogspot.com
A tu równie ciekawa i prosta za razem wersja - tęcze z wstążek:
                                                            fot. www.karaspartyideas.com
Albo piękna aranżacja nad stołem z pomponów:
                                                             fot. designdazzle.blogspot.com
pomponów i tiulu:
kolorowych kwadratów:
fot. via pinterest 
lub z rozet:
I jeszcze wielka chmura, z której wychodzi tęcza:
lub przepiękna kurtyna z bibuły:
Do kompletu czapki w kolorach tęczy:
i pudełka na smakołyki:
i odpowiednio przygotowane sztućce:
I jeszcze sama tęcza własnej produkcji:
i pinata (to chyba najprostsza wersja jaka można zrobić - świetny pomysł!)

Oczywiście nie ma udanego przyjęcia bez smakołyków. A do jedzenia można podać również tęczowe pyszności. Większość z nich można zrobić samemu.
Na początek torty - bo to element, który jest obowiązkowy na przyjęciu urodzinowym:
A może ciasto w słoiku:
galaretki
fot. flickr
tęczowe szaszłyki
i makaroniki
i cukierki
i jeszcze coś do picia:

Ależ kolorowo prawda? Podobają Wam się tęczowe pomysły na przyjęcia?  Jeśli tak to już wkrótce kilka zdjęć z naszych tęczowych działań. 

3 komentarze:

  1. dekoracje na zdjeciach piękne, ale jedzenie tęczowe dla dzieci fujjjjj :)
    widziałam dziś Wasze dekoracje tęczowe-mistrzostwo, cudniaste, prześliczne, a obrus megaaaboski! zdolniachy! :))
    pozdrawiam ciepło. Marta G.

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki Marta :)
    No ale te owoce też fuj? ;)
    Chciały byśmy zdrowe jedzonko proponować na przyjęcia - najlepiej robione w takiej manufakturce, z sercem, i takie, żeby pasowało do tematu imprezy...ale u nas bardzo powoli to się zmienia - myślenie o tym. Póki co królują paluszki i chipsy...

    OdpowiedzUsuń
  3. owoce sa ok:))
    oj, tak...ze świadomoscia dot zywienia naturalnego-kiepsko w społeczeństwie:((
    choć liczę optymistycznie na to, że wkrótce to się zmieni:)))
    Marta

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...